Zamek Nowy Sącz

Nowy Sącz
Średniowieczny zamek królewski





"Jego wysoka szlachecka wieża, tudzież dwie potężne baszty flankujące zamek: kowalska i narożna, z kilku przystawkami i podwójne mury z ustawioną armatą, panowały groźno nad doliną Dunajca"
ks. J. Sygański, historyk Nowego Sącza, 1901 r.

Ocena zabytku


Możesz ocenić:
Nowy Sącz (woj. małopolskie) - Średniowieczny zamek królewski, później rozbudowany

Ocena obecnej atrakcyjności obiektu
3.5 stars
Średnia ocena: 3.5 na 5. Głosów: 111

       
    
 
Ocena nastawienia do turystów na terenie obiektu
4 stars
Średnia ocena: 4.1 na 5. Głosów: 96

       
    
 


Opis i stan obecny


Warownia sądecką stała na skarpie w północno-zachodnim krańcu miasta, w widłach dwóch rzek: Dunajca i Kamienicy. Była to siedziba starostwa grodowego, więc zamek pełnił funkcje urzędnicze, sądowe, było tu archiwum i więzienie. Podlegało mu 18 wsi i 2 miasta (Nowy Sącz i Piwniczna) Chroniły go fortyfikacje miejskie i 3 baszty. Baszta Kowalska przetrwała do dziś, ale nie jest pewne w jakim stopniu była to wieża zamkowa, a w jakim miejska. W pewnych okresach na pewno traktowana była jako część obwarowań miejskich.
Baszta Szlachecka, w której funkcjonowało więzienie dla szlachty oraz druga baszta więzienna (dla niższych stanów) nie zachowały się. Każda z nich pełniła również funkcje obronne, mieściły mały arsenał oraz stanowiska pod armaty i strzelców. Jedna zamykała główny budynek zamkowy od zachodu, druga leżała w jego środku, na załamaniu. Nie ma zgodności, która baszta nosiła nazwę Szlachecka. Dawniej wskazywano na środkową, lecz obecnie wydaje się, iż była to wieża narożna. Mury obronne ze strzelnicami posiadały drewniany ganek, na którym wartę pełniła stróża zamkowa rekrutująca się z mieszkańców okolicznych wsi.

W pełni wiarygodne odtworzenie układu przestrzennego zamku sądeckiego nie jest możliwe z powodu braku źródeł i badań terenowych. Niestety pożary, które nawiedzały miasto w 1486, 1522 i 1611 roku niszczyły też archiwa. Zamek posiadał nieregularny kształt związany z przebiegiem murów miejskich, ponieważ główna zabudowa była do nich dostawiona. Od północy stał "dom wielki", od południa skromniejszy "dom nowy". Jego wschodni bok w XVI wieku dochodził do obecnej ulicy Kazimierza Wielkiego (dawniej ul. Polska). Nie został już odbudowany po którymś z pożarów. Jakaś zabudowa była również od zachodu, ale niewiele o niej wiadomo. Przed wojną na głębokości 1 metra natrafiono tam na mury o szerokości 1,6 metra. Podobne mury odkryto też kilka metrów na południe do domu głównego i to rzuciło nowe światło na wygląd pierwotnego zamku, który mógł mieć 2 równoległe skrzydła albo był szerszy niż późniejszy "dom wielki". Stąd prowadził, odkryty w tym samym czasie, podziemny korytarz do ulicy Pijarskiej. Od wschodu, czyli od strony miasta znajdował się obszar niezabudowany. Przypuszcza się, że początkowo warownia nie była w ogóle oddzielona od miasta. Dopiero w XVII wieku wzniesiono tam mur z Bramą Grodzką, nad którą swą izbę miał pisarz grodzki (obecnie brak po niej śladów).

Główny budynek (dom wielki) po pożarze w 1768 roku został zinwentaryzowany i wszelkie plany odbudowy opierają się na jego ówczesnym wyglądzie. Był piętrowy, zwieńczony attyką i częściowo podpiwniczony. Posiadał 25 komnat. Jednak po przebudowie renesansowej na początku XVII stulecia lustracje wspominają o 40 izbach na zamku, więc kilkanaście izb musiał mieścić nieznany nam dom nowy. Skrzydło zachodnie zapewne już nie istniało.
Na parterze dom wielkiego znajdowały się komnaty zamkowe, archiwum grodzkie, kuchnia, piekarnia. Na piętrze umieszczono komnaty z gankiem, mieszkanie starosty, kancelarię. Osobno stał budynek stajni z piętrem mieszkalnym. Reprezentacyjne sale na piętrze słynęły z przepychu. Jedna z nich, zwana Salą Książęcą, posiadała bogate zdobienia snycerskie i portrety Lubomirskich na ścianach, inna były wyłożone marmurem - miały marmurowe posadzki, portale, kominki. Wiadomo, że od średniowiecza zamek posiadał kaplicę, ale nie udało się jej odnaleźć.

Do czasów współczesnych zachowały resztki murów domu wielkiego, miejscami o wysokości 2-3 metrów, odcinek zamkowych murów miejskich z gankiem strażniczym oraz zrekonstruowana Baszta Kowalska, w której niekiedy urządzana jest jakaś ekspozycja. Choć wyremontowano ją w 2018 roku i miała zostać otwarta dla turystów, to wciąż nie jest udostępniona do regularnego zwiedzania. Można tylko wejść na ganek strażniczy odcinka murów miejskich.
Ruiny i Baszta Kowalska tworzą obecnie malowniczy park miejski. Od dawna mówi się o zrekonstruowaniu całego zamku, podobnie jak zrobiono to przed wojną, ale na razie brak na to środków.

Przedwojenne zdjęcie Nowego Sącza
Zdjęcie zamku w Nowym Sączu z lat 30-tych XX wieku autorstwa J. Gawłowskiego. Zamek zapewne w trakcie odbudowy.

ozdoba
Potop szwedzki
O Nowym Sączu z przeżywającym po odbudowie z 1616 r. ponowne czasy świetności zamkiem, głośno stało się podczas początkowej fazy "potopu szwedzkiego". Było to bowiem pierwsze większe miasto, które usunęło okupantów jeszcze w roku 1655.
We wrześniu przyjechał tu wraz z niewielką świtą uciekający ze stolicy król Jan Kazimierz. Zamieszkał oczywiście w zamku. Aby utrudnić przemarsz wojsk szwedzkich kazał zniszczyć przeprawy promowe przez Dunajec w Kurowie. Następnie wyjechał do Czorsztyna. Stamtąd rozkazał mieszczanom sądeckim poddać się Szwedom, choć fortyfikacje miejskie były potężne i w dobrym stanie. Król nie chciał jednak doprowadzić do zniszczenia pięknego miasta.
Nowy Sącz został więc zajęty i przez miesiąc rządzony z zamku przez Jerzego Forgwella, który utrzymywał w mieście jako taki porządek. Wszystko zmieniło się za następnego zarządcy - Steina, który nakazał rabować ludność i nakładał ogromne kontrybucje. Szwedzkim zwyczajem zbezczeszczone zostały nawet groby w podziemiach kolegiaty, gdzie szukano skarbów (pomagali im miejscowi arianie). Oburzyło to mieszczan i pobudziło do działania.
W pobliskiej Nawojowej stacjonowała prywatna piechota starosty Konstantego Lubomirskiego, uczyniono tam więc punkt zborny dla uciekinierów z miasta. Planowano zająć strategiczną wieś Dąbrowę opanowaną przez zdradzieckich arian i stamtąd ruszyć na Nowy Sącz. Stein jednak dowiedział się o tych planach i wyruszył do Dąbrowej pozostawiając w mieście doborowy oddział swojego wojska. Chłopi i mieszczanie spod Nawojowej pod dowódcą Wąsowiczem postanowili tymczasem odbić Nowy Sącz i dzięki włączeniu się do walk większości mieszczan miasto zostało zdobyte, a następnie obronione przed powracającymi oddziałami Steina, które mocno napierały na zamek i Bramę Krakowską. Na odsiecz mieszczanom przybyły regularne wojska Lubomirskich - wspomniany oddział piechoty nawojowskiej pod wodzą Felicjana Kochowskiego i spiskiej pod wodzą Jana Gerlichowskiego, który przybył z Lubowli. Zwycięstwo było całkowite, wielu Szwedów zginęło, odebrano też zagrabione łupy.



Przedwojenne zdjęcie zamku Nowy Sącz
Przedwojenne zdjęcie zamku Nowy Sącz
Panorama Nowego Sącza z 1842 roku oraz powiększenie słabo widocznych budowli zamkowych. Rysunek Rudolfa Alta, litografia Józefa Zahradniczka.


Plany i rekonstrukcje


Plan zamku Nowy Sącz
Plan zamku Nowy Sącz wg zachowanych fundamentów w latach 60-tych XX wieku. A - zamek (dom wielki), B - Baszta Kowalska wg Mariana Korneckiego

Plan sprzed 1768 r.
Plan zamku w Nowym Sączu przed pożarem w 1768 r. Autor i czas powstania nieznane, oryginalnie z błędami. A - główny budynek zamkowy północny - "dom wielki", B - budynek zamkowy południowy ("dom nowy"), C - nieznana zabudowa od zachodu, D - Baszta Kowalska, E - baszta zamkowa narożna (prawdopodobnie Szlachecka), F - baszta środkowa, G - Brama Krakowska, H - mury miejskie, od zachodu widać podwójną linię - mur miejski i nowszy zamkowy z pocz. XVII w. I - dawna ulica Polska, prawdopodobne miejsce Bramy Grodzkiej, K - ogród ojców franciszkanów.

Plan przyziemia
Widok głównego budynku zamkowego od strony dziedzińca oraz plan przyziemia po spaleniu w 1768 r.

Stara mapa z zamkiem
Na mapie Nowego Sącza z 2. połowy XVIII wieku zamek ma kształt litery C, Baszta Kowalska oznaczona kółkiem na prawo od niego.

Plan dawnego Nowego Sącza
Plan Nowego Sącza od wschodu z 1804 roku F. A. Moscheroscha von Wiesselheim. Oznaczone obiekty: 7 - zamek, 7a - Baszta Kowalska, 9 - łaźnia żydowska, 13 - gospoda, 14 - prom, 16 - resztki miejskich murów obronnych

Rekonstrukcja zamku w średniowieczu
Próba rekonstrukcji zamku Nowy Sącz w XIV wieku wg K. Moskala. A - dom wielki, skrzydło północne, B - skrzydło zachodnie, C - budynek południowy (gospodarczy?), D - Baszta Kowalska, E - brama do zamku, F - miejska Brama Krakowska

Rekonstrukcja odbudowanego zamku
Próba rekonstrukcji zamku w Nowym Sączu - odbudowanego po pożarze w 1611 r.
Źródło: Nowy Sącz, Przewodnik po zabytkach, PTTK "Beskid", Nowy Sącz 1994 r.

Wizualizacja zamku 1
Wizualizacja zamku 2
Najnowsza wizualizacja zamku sądeckiego po przebudowie renesansowej dokonanej przez starostów Lubomirskich po pożarze w 1611 roku oraz kontrowersyjna propozycja w jakiej formie może być odbudowany.
Źródło: Sądecka Agencja Rozwoju Regionalnego S.A. i serwis zameksacz.pl


Historia, wydarzenia

Powrót na górę strony

Kasztelani sądeccy są wymieniani już w 1220 roku (Herbarz Niesieckiego podaje nazwisko Jana Zaprzańca). Jednak ich siedzibą był najpierw gród w Naszacowicach, potem Podegrodziu.
Murowaną warownię datowano do niedawna na połowę XIV wieku, ale nowsze opracowania przesuwają jej powstanie na przełom XIII i XIV w., na okres kiedy Nowy Sącz zyskał prawa miejskie od króla Wacława II i prawdopodobnie stawiano też miejskie mury obronne, bo w 1405 roku Władysław Jagiełło wydał przywilej mający wesprzeć remont murów.
Do budowy zamku użyto ponoć kamieni pochodzących z grodu w Naszacowicach. W połowie XIV w. zamek rozbudował król Kazimierz Wielki, stąd często temu władcy przypisuje się jego fundację. Warownia została sprzężona z fortyfikacjami miejskimi, stała się siedzibą starostwa i kasztelanii.

Zamek po pożarze w 1611 r
Zamek królewski w Nowy Sączu, odbudowany przez S. Lubomirskiego po spaleniu w 1611 r. Rysunek nieznanego autora.

ozdoba
Koronowani goście
Od początku swego istnienia zamek w Nowym Sączu był miejscem wielu odwiedzin i ważnych spotkań koronowanych głów. Zwłaszcza za dynastii Jagiellonów odgrywał dużą rolę w polskiej polityce. W 1370 r. przyjechał tu owacyjnie witany Ludwik Węgierski obejmujący tron polski, w 1384 r. zatrzymała się w drodze do Krakowa królowa Jadwiga. Władysław Jagiełło kilkakrotnie spotykał się tutaj z księciem litewskim Witoldem i królem węgierskim Zygmuntem Luksemburczykiem, m.in. w 1409 r. opracowano plany wojny z Krzyżakami. W 1419 r. Zygmunt Luksemburczyk w otoczeniu szlachty czeskiej odrzucił w Nowym Sączu ofertę pomocy Jagiełły w walce z husytami. W 1424 r. zawitał tu król duński Eryk udający się do Ziemi Świętej, w 1440 r. goszczono metropolitę kijowskiego Izydora, a następnie króla Władysława Warneńczyka. W latach 40-tych XV stulecia na zamku mieszkała królowa Zofia, wdowa po Władysławie Jagielle. Wielokrotnie przebywał w Nowy Sączu król Kazimierz Jagiellończyk z żoną i całym dworem (ostatni raz w 1471 r.), a w 1494 r. - król Jan Olbracht przeczekał w zamku powódź, która uniemożliwiła jego podróż na Węgry i spędził tu Wielkanoc. W 1512 r. do zamku przybyła Barbara Zapolya, narzeczona króla Zygmunta Starego oraz jej brat Jan, przyszyły król Węgier.

punktor lata 1350-1360 - rozbudowa zamku sądeckiego. Posiadał wtedy przynajmniej jedną wieżę i piętrowy budynek mieszkalny dołączony do murów miejskich. Na południu znajdowało się przedzamcze gospodarcze. Nie wiadomo dokładnie jak warownia oddzielona była od miasta, starsza literatura podaje, że zamek był składową miasta, bez wyraźnego podziału
punktor 1376 r. - w imieniu swojego syna Ludwika Węgierskiego, Elżbieta Łokietkówna zorganizowała na zamku wielki festyn dla polskiego rycerstwa
punktor 1395 r. - często odwiedzający Nowy Sącz Władysław Jagiełło powiększył zamek. Być może powstała wtedy kaplica
punktor 1467 r. - wzmianka o księdzu przy kaplicy zamkowej
punktor lata 1469-1470 - w zamku, pod opieka Jana Długosza i humanisty włoskiego Filippo Bounaccorsi-Kallimacha, przebywali synowie króla Kazimierza Jagiellończyka - Władysław, Jan Olbracht, Kazimierz, Aleksander
punktor 1522 r. - dwukrotny pożar zniszczył miasto i zamek. Odbudowę przeprowadzili kolejni starostowie: Piotr Odnowski z Fulsztyna i Jan Pieniążek. Wtedy prawdopodobnie powstał nowy budynek od południa
punktor 1540 r. - z inwentarza starostwa sądeckiego wynika że zamek składał się z 2 głównych budynków (domu wielkiego i domu nowego), kilku gospodarczych (stajnia, spiżarnia) i studni na dziedzińcu
punktor 1570 r. - za starosty Stanisława Mężyka zamek stał się gniazdem arian
ozdoba
Sekciarze na zamku
Starosta Stanisław Mężyk w 1567 roku gościł w zamku Stanisława Farnowskiego - arianina, który stworzył w Nowym Sączu własny odłam tej doktryny. Starosta tak zapalił się do reformackiej herezji, że najpierw zezwoli mu na odprawianie ariańskich nabożeństw na przedmieściu, a potem i w kaplicy zamkowej. Pomógł mu też zbudować szkołę. Przy tej okazji ludność była zmuszana do udziału w kazaniach i nabożeństwach Farnowskiego. Zezłościło to nawet monarchę (Zygmunta Augusta), który napomniał go w liście, że starostów mianuje się "nie dla zaprowadzania jakiejś nowej religii, lecz tylko dla bronienia starej i wymierzania sprawiedliwości". Wezwał go do natychmiastowego zaprzestania popierania sekciarzy oraz usunięcia ich z zamku i miasta. Starosta raczej nie posłuchał, bo wyrzucenie Farnowskiego z Nowego Sącza nastąpiło dopiero w 1607 roku za sprawą kolejnego starosty Wawrzyńca Spytka Jordana z Zakliczyna.

punktor 1590 r. - starostwo sądeckie przypadło z krótkimi przerwami na blisko 150 lat rodowi Lubomirskich.
punktor 1611 r. - zamek został spustoszony przez kolejny wielki pożar. W zachowanych aktach istnieje wzmianka iż "spłonęła wielka część królewskiego zamku, a reszta chyliła się do upadku".
punktor lata 1611-1615 - Stanisław i Sebastian Lubomirscy przeprowadzili odbudowę i rozbudowę zamku w stylu renesansowym wg projektów Macieja Trapoli. Główny budynek był jednopiętrowy, zwieńczony attyka, na górze miał 13 izb, na dole 12. Zamek posiadał ogółem 40 bogato wyposażonych komnat. Od strony Dunajca powstał drugi łańcuch murów. Od miasta oddzielała go nowa brama
punktor 1655 r. - zamek jak i całe miasto mocno ucierpiały podczas działań wojennych w czasie "potopu" (patrz ciekawostka) i oba straciły na znaczeniu. Nigdy nie odzyskały już dawnej świetności (patrz ciekawostka poniżej). Ich los przypieczętował jeszcze bunt chłopstwa na Sądecczyźnie. W zamku splądrowano wtedy piwnice
punktor 1683 r. - znamienne jest, że powracającego z wyprawy wiedeńskiej króla Jana III Sobieskiego i jego małżonkę Marię Kazimierę witano w Starym Sączu, a nie w podupadłym Nowym Sączu
punktor 1753 r. po pożarze kościoła franciszkańskiego do kaplicy zamkowej tymczasowo przeniesiono cudowny obraz Przemienienia Pańskiego
punktor lata 1754 - 1784 - starostą sądeckim był Stanisław Małachowski, późniejszy Marszałek Sejmu Czteroletniego i współtwórca Konstytucji 3 Maja
punktor lata 1765 - ówczesna lustracja mówi iż "zamek jest nadpustoszały i potrzebuje znacznej reparacji tak w murach, jak i w budynkach na dziedzincu"
punktor 1768 r. - następny pożar zniszczył zamek. Wywołał go przez nieostrożność stacjonujący tu oddział konfederatów barskich pod dowództwem Marcina Lubomirskiego, a dokładnie jego kucharze, którzy smażyli ryby i nie dopilnowali kotła. Z polecenia starosty Stanisława Małachowskiego dokonano rewizji skutków pożaru, która pozostawiła trochę informacji o zamku. W głównym budynku znajdowało się 25 pokoi, w korytarzach stały galerie drzew (rodzaj oranżerii). Niektóre były bogato dekorowane marmurami i rzeźbami. Spłonęło wszystko poza kilkoma pomieszczeniami, które miał mocniejsze sklepienia (w tym archiwum z aktami grodzkimi). Np. na piętrze spaliło się 24 okien, 18 drzwi i 1 schody.
punktor 1769 r. - kolejny pożar. Tym razem, ponoć z powodu nieostrożności Żydów, spaliły się inne budynki zamkowe jak kordegarda, izba pisarza grodzkiego nad bramą, budynek burgrabiego, stajnia i wozownia. W zamku działa już tylko archiwum grodzkie.

Nowy Sącz wg Kronbacha
Powiększony zamek
Panorama Nowego Sącza od północy na litografii E. Kronbacha sprzed 1823 roku i powiększenie zamku z Basztą Kowalską. Grafika dość specyficzna, wydaje się jakby zamek miał 1 kondygnację i wysokie poddasze. Dach kryty gontem jest efektem odbudowy zaborców z 1774 r.
ozdoba
Wspomnienia nestora polskich etnografów i archeologów
Żegota Pauli, polski historyk i archeolog, jeden z pierwszych etnografów i krajoznawców pisał w 1831 roku w swoich "Wyimkach z podróży po Galicji": Gmach duży, wysoki, z którego dziś spodnia część i jedno piętro pozostało, służył za pomieszkanie; sale mianowicie dolne, są obszerne, powyrzucano z nich niedawno marmurowe kominki, a po śladach dawnych malowideł rozpina pająk spokojnie swoja tkankę. Piwnice głębokie, w jednej znaleziono jeszcze przed kilku laty beczkę dawnego wina, mury za gmachem znacznej grubości i wysokości kończą się u wierzchu cieńszym murem z porobionymi dziurami do strzelania...

punktor 1784 r. - władze austriackie, które przejęły majątki królewskie częściowo odremontowały zamek, aby wykorzystać go na biura Urzędu Cyrkularnego. Wstawiono okna, drzwi, wykonano pokrycie dachowe gontowe. Rozebrano jednak mury i baszty miejskie. Akta grodzkie opuszczają zamek na zawsze (wywieziono je najpierw do Lwowa, potem Krakowa)
punktor 1793 r. - prace musiały być powierzchowne, bo protokół urzędowy mówi iż "zamek starościński grozi ruiną i nie nadaje się na przyszłość do żadnego pożytecznego i korzystnego użytku".
punktor 1813 r. - powódź podmyła zamek. Zawalił się łańcuch murów z basztą od zachodu
punktor 1838 r. - Austriacy odbudowali północną część zamku i urządzili w niej koszary oraz magazyny wojskowe. Następnie wykorzystywano go także jako więzienie. Był tu więziony i tu zmarł organizator góralskiego powstania przeciw Austriakom zwanego "chochołowskim" - ks. Michał "Świętopełk" Głowacki z Poronina. Więzieni tu byli inni działacze niepodległościowi jak: Jan Kanty Andrusikiewicz, ks. Jan Chełmecki, Józef Głębock.
punktor 1848 r. - budowla została odsprzedana miastu, które wydzierżawiło ją wojsku austriackiemu. Działał tu magazyn mundurów i broni 20. pułku piechoty oraz piekarnia wojskowa
punktor 1905 r. - zrujnowany zamek został częściowo odbudowany wg planów Zenona Remiego. Wykonanie prac było nieudolne, na co narzekano podczas kolejnej odbudowy obiektu, już w Polsce niepodległej
punktor 1914 r. - w czasie działań I wojny św. zamek, na którym Moskale rozłożyli swoje działa, był ostrzeliwany przez artylerię Legionów Polskich. Murom nie wyrządzono szkody, a jednemu z legionistów (kpt. Ottokar Brzoz-Brzezina) udało się rozbić wielkie ruskie działo
punktor 1926 r. - zamek przeszedł w ręce miasta, zawiązał się Komitet Odbudowy Zamku w Nowym Sączu, wkrótce rozpoczęto badania przygotowujące go do odbudowy. Ówczesne władze miasta nie sprzyjały temu projektowi. Zamek traktowali oni jako budowlę starościńską bez historycznego znaczenia. Plany utworzenia w nim muzeum uznano za niepotrzebne i nie przynoszące żadnych korzyści. Zdjęcia z tego okresu pokazują, że na dziedzińcu stały wtedy chałupy (ponoć szopa i garaż) pod Basztą Kowalską i murem (rozebrane w 1934 roku) oraz od południa drewniane baraki wojska austriackiego.
punktor 1938 r. - zamek został odbudowany, urządzono w nim Muzeum Ziemi Sądeckiej. Od strony wschodniej wzniesiono nowy piętrowy budynek - oficynę z przeznaczeniem na bibliotekę miejską oraz mieszkanie oficera z miejscowego garnizonu. Na dziedzińcu wciąż stały baraki wojskowe. Od południa na terenie zamkowym stała zabudowa prywatna. Wnętrza posiadały niewiele historycznych elementów i tylko w części parterowej: gotyckie sklepienia, portale, resztki herbów i sztukaterii na ścianach.

Zamek na drzeworycie z 1840 r. 1
Zamek na drzeworycie z 1840 r. 2
Zamek Nowy Sącz na drzeworytach M. Marynowskiego z 1840 r. Pierwszy widok z zewnątrz - od północy, drugi od strony dziedzińca

punktor lata 1939-1945 - Niemcy zajęli zamek i zamienili na koszary z dużą ilością broni. Niestety, z tego powodu pod koniec wojny wysadzono go w powietrze. Zamek przestał istnieć (patrz ciekawostka)
punktor 1959 r. - zabezpieczono resztki zamku sądeckiego i zrekonstruowano Basztę Kowalską
punktor 2009 r. - władze miejskie podjęły decyzję o odbudowie zamku, poprzedzonej gruntownymi pracami archeologicznymi
punktor 2016 r. - rozpoczęto prace konserwacyjne obejmujące Basztę Kowalską i przyległe mury, grożące zawaleniem. W Baszcie ma powstać małe muzeum obejmujące 2 pomieszczenia
punktor 2018 r. - prace zostaną zakończone w czerwcu, ale ogrodzono pozostałą część ruin przygotowując je do kompleksowych badań archeologicznych. Przypadkowo odkopano też mur o grubości 70 cm zamykający dziedziniec od strony miasta oraz duży fragment renesansowego portalu.

Nowy Sącz na litografii Stęczyńskiego
Zamek Nowy Sącz na litografii M. B. Stęczyńskiego z 1846 r.


ozdoba
Wysadzenie zamku
Sprawa wysadzenia zamku 18 stycznia 1945 roku wciąż budzi emocje. W PRL decyzja była chwalona jako "bolesna konieczność" dokonana przez polskich partyzantów. Niemcy zgromadzili w nim ogromną ilość materiałów wybuchowych, które mieli jakoby podłożyć pod wszystkie większe domy, obiekty przemysłowe i zakłady pracy w mieście, a cześć miała posłużyć do zaminowania Krakowa. Później okazało się, iż Kraków był nawet zagrożony podwójnie, bo mogły go zalać wody zapory rożnowskiej, którą Niemcy też planowali wysadzić ładunkami wybuchowymi z zamku nowosądeckiego. Do korzyści z wybuchu zaliczono też likwidację kilkuset żołnierzy okupanta.
Tak więc z czasem wymyślano coraz to nowsze argumenty usprawiedliwiające decyzję o wysadzeniu zabytku. Rzadko wspominano, że choć zamek wysadzono rękami 2 nastoletnich partyzantów z Batalionów Chłopskich, to cała akcja była uzgodniona z wojskami sowieckimi. Brał w niej udział oficer NKWD (później KGB) Aleksiej Botian wraz z przełożonym Iwanem Zołotarem. Koordynatorem, który przekazał 2 partyzantom sowieckie miny był ich towarzysz z Batalionów Chłopskich - Tadeusz Dymel "Srebrny". Partyzanci zatrudnili się przy dostawach do zamku i przeprowadzili udany sabotaż.
Istnieje wiele wątpliwości związanych z tą akcją. Obecnie kwestionuje się zamiary Niemców co do wysadzania Nowego Sącza oraz zawartość składu na zamku. Owszem było tam sporo amunicji i broni, ale nie materiałów wybuchowych. Dominowały pociski do panzerfaustów. Z przechwyconych sowieckich meldunków wynikało, że w zamku gromadzono uzbrojenie dla wycofujących się oddziałów żandarmerii niemieckiej. Niemcy szykowali się bowiem do ewakuacji - sowieckie czołgi stały już na przedpolach miasta. Nie mieli zatem czasu na przygotowywanie ładunków i miejsc w poszczególnych budynkach na ich podłożenie. Poza tym wizja ruskiej niewoli skłaniała ich raczej do planowania ucieczki do Słowacji niż do niszczenia miasta. Za to dla sowietów było korzystne wysadzenie tego składu i nie przejmowali się zniszczeniem przy okazji historycznej budowli wypełnionej pamiątkami narodowymi i eksponatami muzealnymi.
Czemu jednak zależało na tym polskim partyzantom? I czy faktycznie byli "polscy", skoro współpracowali z sowietami? Młodzi wykonywali tylko rozkazy, ale postać Tadeusza Dymela jest niejednoznaczna. Jedni są przekonani, iż był on konfidentem Gestapo z wyrokiem śmierci za wsypę komórki AK, inni że człowiekiem Moskwy. Zarzuty nie zostały jednak potwierdzone, a późniejszy życiorys żołnierza wyklętego zamordowanego przez bandytów z UB raczej oczyszcza go z podejrzeń. Podobną drogę przeszedł jeden ze sprawców wybuchu Edward Skórnóg.
Współcześnie zweryfikowano także liczbę zabitych w zamku Niemców - ledwie kilkunastu. PRL-owska wersja tej historii była więc dość przekłamana. Nie dorównuje jednak manipulacjom dokonywanym w imperium zła. W 2007 roku Putin nadał najwyższy order i tytuł "Bohatera Rosji" Aleksiejowi Botianowi za "ocalenie Krakowa"! Stary KGB-ista doskonale wczuł się w rolę, stwierdził, iż uratowanie Krakowa (przez wysadzenie sądeckiego zamku) to dzieło jego życia. Nakręcono o nim film, stał się bohaterem moskiewskiego reżimu. W rzeczywistości nie miał nic wspólnego z Krakowem, a miastu nic od Niemców nie groziło, bo w dzień wybuchu zostało już zajęte przez armię sowiecką.

Litografia z zamkiem N. Ordy
Baszta Kowalska, zamek i kościół ewangelicki w Nowym Sączu na rzadko prezentowanej litografii Napoleona Ordy z ok. 1879 r. (?)



Zdjęcie dziedzińca z lat 30-tych
Zdjęcie z lat 30-tych XX wieku. Na dziedzińcu zamkowym widać chałupy zasłaniające mury i basztę Kowalską


Legendy i podania

Powrót na górę strony

Z powyższymi wydarzeniami łączy się podanie o tym jak szwedzki oficer dragonów Pontus de la Garde zakochał się w miejscowej dziewce Basi. Kiedy dowódcy szwedzcy postanowili spalić niebezpieczne dla nich miasto i rozkazali już wojsku gotować się do rzezi, oficer nie mógł znieść, że jego kochanka wraz z rodziną zginie więc ostrzegł ją o zbliżającym się ataku. Basia podzieliła się tę wiadomością z mieszczaństwem, które miało teraz czas uprzedzić Szwedów. Jak już wspomniano wraz o okolicznymi chłopami ruszyli oni na Szwedów. W walkach zginęła Basia obok swego ukochanego, ale miasto dzięki jej postawie zostało wyzwolone.

Stara pocztówka z Nowego Sącza
Pocztówka z Basztą Kowalską i murem miejskim w Nowym Sączu z 1938 r.

Legenda związana z zamkiem dotyczy źródełka, które wypływało u podnóża Baszty Kowalskiej. Woda z niego nigdy nie zamarzała i miała siarkowy smak. W jego pobliżu straż na zamku pełnili młodzi i odważni rycerze. Co jakiś czas jednak któryś z nich znikał bez wieści. W końcu znalazł się śmiałek, który uzbrojony w halabardę, święconą kredę i różaniec stanął nieopodal źródełka. Kredą zakreślił wokół siebie krąg i czekał co się wydarzy. Po północy usłyszał piękne śpiewy, muzykę i wyłaniające się ze źródełka nimfy, które zapraszały go do tańca. Zrozumiał, że to one były przyczyną zguby rycerzy i nie wychodząc z poświęconego kręgu rzucił do źródełka różaniec. Woda zasyczała, a nimfy przemieniły się w obrzydliwe czarownic i odleciały w noc. Niestety po źródełku nie ma dziś śladu, zostało podobno zasypane podczas wybuchu w 1945 r.


Zdjęcie dziedzińca z 1940 r.
Zdjęcie odbudowanego zamku nowosądeckiego w 1940 r. z ganku strażniczego na murach


Informacje praktyczne


ADRES I KONTAKT
punktorZamek Królewski - plac Zamkowy,  Nowy Sącz

CZAS
punktor Oglądnięcie terenu zamku trwa około 30 minut.

WSTĘP
punktor Wolny do ruin i parku I. Styczyńskiej powstałego na terenie zamkowym. Baszta jest zwykle zamknięta.




Położenie i dojazd


Południowa część woj. małopolskiego. 65 km na południowy zachód od Tarnowa, 100 km na południowy wschód od Krakowa. Zobacz na mapie.
Ruiny leżą w północnej części starego miasta, tuż koło dużego skrzyżowania i mostu prowadzącego do Limanowej. Parking dla samochodów jest bardzo blisko, lecz płatny (w centrum Nowego Sącza obowiązuje strefa płatnego parkowania).

GPS
Współrzędne geograficzne:

Otwórz w:  Google Maps,  Bing Maps,  Openstreet Maps
format D (stopnie):   N49.62863268191°, E20.68922390025°
format DM (stopnie, minuty):   49° 37.7179609146'N, 20° 41.353434015'E 
format DMS (stopnie, minuty, sekundy):   49° 37' 43.08''N, 20° 41' 21.21''E 



Bibliografia



punktor Guerquin Bohdan - Zamki w Polsce
punktor Kajzer Leszek, Kołodziejski Stanisław, Salm Jan - Leksykon zamków w Polsce
punktor Kornecki Marian - Zamki i dwory obronne ziemi krakowskiej
punktor Marszałek Juliusz - Katalog grodzisk i zamczysk w Karpatach
punktor Moskal Krzysztof - "Zamki w dziejach Polski i Słowacji między Wisłą a Hornadem" tom 1 i 2
punktor PTTK Beskid - Nowy Sącz, Przewodnik po zabytkach
punktor Saysse-Tobiczyk K. - Dunajec - rzeka Tatr i Pienin
punktorKwieciński Ignacy - Zamek Królewski w Nowym Sączu: wspomnienia historyczne, stan obecny - plan odbudowy

Zamek na pocztówce przedwojennej
Odbudowany zamek od strony dziedzińca na pocztówce przedwojennej z ok. 1938 roku


Fotogaleria


Klikając w zdjęcie otrzymasz jego powiększenie w nowym oknie. Okno to można zamknąć kliknięciem w dowolny punkt POZA zdjęciem.

Nowy Sącz - Zrekonstruowana Baszta Kowalska i mur z gankiem strzelniczym Nowy Sącz - Baszta i mury obwodowe od strony miasta Nowy Sącz - Baszta i mury obwodowe Nowy Sącz - Baszta i mury obwodowe Nowy Sącz - Dom wielki Nowy Sącz - Ruiny domu wielkiego Nowy Sącz - Mury domu wielkiego Nowy Sącz - Widok na Basztę spod ruin zamku Nowy Sącz - Widok z oddali na wzgórze zamkowe Nowy Sącz - Baszta Kowalska z zewnątrz Nowy Sącz - Widok z ruin na okolicę
Zdjęcia wykonane: zimą 2002/2003


Materiały wideo


Rekonstrukcja 3D zamku w Nowym Sączu sprzed 1939 r.




Nowy Sącz z drona



Noclegi


punktor Nowy Sącz - Schronisko PTSM, ul. Batorego 72, tel. (018) 442 32 41
punktor Nowy Sącz - Szkolne Schronisko Młodzieżowe, ul. Rejtana 18, tel. (018) 442 38 97
punktor Nowy Sącz - Hotel Polbud, ul. Nawojowska 163a, tel. (018) 443 93 54
punktor Nowy Sącz - Hotel Panorama, , ul. Romanowskiego 4a, tel. (018) 443 71 45
punktor Nowy Sącz - Zajazd Sądecki, ul. Królowej Jadwigi 67, tel. (018) 442 67 17
punktor Nowy Sącz - Camping, ul. Jamnicka 2, tel. (018) 441 50 12

Proponujemy wyszukanie noclegu w opisywanej miejscowości lub jej okolicy w serwisach noclegowych. Oferty cenowe online są zwykle atrakcyjniejsze niż rezerwacje telefoniczne!


oferta noclegowa 1       

Miniforum

Powrót na górę

Zapraszam do przesyłania swoich wypowiedzi i komentarzy odnośnie opisywanego zamku. Ukazują się one na stronie od razu po wpisaniu do formularza.

Ostatnie wpisy

  • Re: Re: To nie byli Niemcy       Autor:  Wojciech      Data:  2011-12-29 19:13:29
    Prawdę mówiąc mam na to świadków że Traper mówi prawdę. Nowy Sącz miał przestać istnieć jak niemcy mieli już uciekać, całe miasto zostało zaminowane (tak się mówi, ale chodzi o zamontowanie materiałów wybuchowych), a Polska partyzantka dowiedziała się o tym i postanowiono wysadzić zamek gdzie było bardzo wiele materiałów wybuchowych, a z nimi Niemcy. Jeśli ktoś sądzi że nasi partyzanci to głupki to znaczy że jest totalnym imbecylem. Hołd przodkom !!!!!!!!!!!!!!
  • Zamek rekonstrukcja       Autor:  Oskar      Data:  2010-12-24 15:00:00
    Zamieszczam materiał jak wyglądał zamek sprzed wybuchu...    
    http://www.youtube­.com/watch?v=JfSsKR7­qfXg
  • To nie partyzanci!!       Autor:  Guśka      Data:  2010-11-02 20:03:39
    Zamek został wysadzony przez Niemców!! i mamy na to w Nowym Sączu świadków, którzy słyszeli rozmowę Niemców jak mówili , że wysadzą zamek o 5 rano i tak się stało!!... Lepiej nie gadajcie głupot i nie obrażajcie Polaków.





Powót do strony startowej
Powrót do strony startowej

(c) 2001-2024 bd - Kontakt - Polityka Prywatności
Wszelkie prawa do własnych zdjęć i tekstów zastrzeżone, nie mogą być one wykorzystywane bez mojej zgody. Nie udzielam pozwolenia na kopiowanie opisów.