Ocena zabytku


Możesz ocenić:
Lwówek Śląski-Płakowice (woj. dolnośląskie) - Renesansowy zamek szlachecki

Ocena obecnej atrakcyjności obiektu
 -  stars
Średnia ocena: 0 na 5. Głosów: 0

       
    
 
Ocena nastawienia do turystów na terenie obiektu
4.5 stars
Średnia ocena: 4.4 na 5. Głosów: 17

       
    
 


Opis i stan obecny


Zamek Płakowice stoi w dolinie rzeki Bóbr, przy jednej z uliczek na przedmieściach Lwówka Śląskiego (po niedawnym przyłączeniu Płakowic) wkomponowany w zwykłą zabudowę mieszkalną. Jest to bardzo interesująca, choć mało znana budowla, wykupiona w 1992 roku przez protestancki Kościół Baptystów, w której funkcjonuje Chrześcijański Ośrodek Elim. Po przeprowadzeniu remontu, przynajmniej z zewnątrz, wygląd obiektu przypomina rezydencję z XVI wieku. A była to w tamtym okresie jedna z największych i najpiękniejszych budowli obronnych na Śląsku!

Do zamku - pałacu Płakowice wchodzi się przez wspaniały renesansowy portal, któremu nadano charakter rzymskiego łuku triumfalnego. Umieszczono w nim m.in. medaliony z portretami fundatora zamku i jego małżonki oraz fryz heraldyczny z kartuszami rodów von Talkenberg, von Hochberg, von Rechberg, von Liebenthal, von Rauβendorf, von Lest, von Zedlitz, von Reibnitz. Portal prowadzi nie do wnętrza budowli, lecz na dziedziniec. Tutaj odczucia estetyczne psute są przez parkujące samochody. Rzuca się jednak w oczy piękno detali i zdobień, są tu krużganki, jońskie kolumny i ganki z balustradami. Dziedziniec ten projektowany był jako miejsce turniejów rycerskich.
Dziś mieszka tam podobno 150 osób z całego świata. Baptyści modlą się, pomagają okolicznym mieszkańcom, wydają jedzenie dla biednych i uczą angielskiego. Podobno oprowadzają po pałacu, ale sam nie sprawdziłem tego, ponieważ myślałem że jestem intruzem w jakimś zamkniętym ośrodku pomocy, a te z reguły nie wpuszczają obcych. Przy zamku stoi jeszcze wielka ruina budynku szpitalnego, podobno zniszczona w wyniku podpalenia.

W Płakowicach równolegle istniała jeszcze jedna rezydencja obronna, starsza od renesansowego zamku - średniowieczny dwór rycerski. Jednak o dziwo nie znajdziemy o niej informacji w żadnym poważnym opracowaniu poświęconym siedzibom obronnym na tym terenie. To lokalni pasjonaci wpadli na jego trop, kwestionując przy okazji rzetelność badań autorytetów także przy innych budowlach. Stał on przy obecnej ulicy Widnica.

Litografia z zamkiem z 1841 r.
Zamek Płakowice w Lwówku Śląskim na litografii z 1841 r.



Plany i rekonstrukcje


Plan zamku
Plan zamku według Karola Guttmejera



Historia, wydarzenia


Obiekt wybudował Rumpold von Talkenberg z Podskala w latach 1550-1563. Tak jak obecnie, zamek (czy też pałac płakowicki) posiadał trzy wysokie trójkondygnacyjne skrzydła z alkierzami basztowymi, otoczone przez praktycznie niezachowane albo zredukowane fortyfikacje w postaci fosy i wysokiego muru obwodowego. Na początku następnego stulecia Płakowice wraz z ręką Magdaleny von Talkenberg stały się własnością Caspara von Schaffgotscha.

Płakowcie w XVIII w.
Zamek Płakowice na grafice F. B. Wernera z Topografia Śląska 1744-1768


ozdoba
Koreańczycy w pałacu
Po wybuchu wojny koreańskiej komunistyczny przywódca Kim Ir Sen wysyłał osierocone dzieci do krajów bloku wschodniego. Do Polski trafiły one po raz pierwszy w 1951 r. Ogłoszono to oficjalnie, dzieci były pokazywane w telewizji i prasie. Ulokowano je w Gołotczyźnie pod Ciechanowem, a potem w Otwocku. Kolejny transport dzieci w 1953 r. był już znacznie większy. 1200 młodych Koreańczyków przebywało wcześniej 2 lata w złych warunkach w Związku Sowieckim. Uznano, że tym razem lepiej utajnić całą operację. Postanowiono wywieźć je z dala od Warszawy, wybrano więc odległe, położone "za górami i lasami" Płakowice. W pałacu dzieci był wychowywane w wojskowej dyscyplinie i karności przez wychowawców, którzy przybyli wraz z nimi z Korei. W przyszłości miały zostać wzorowymi funkcjonariuszami partyjnymi. W pałacu nie było im jednak źle. Władze PRL nie żałowały środków i w domu dziecka panował wyższy standard żywieniowy niż w ówczesnych polskich domach, a polski personel traktował je ciepło, zupełnie inaczej niż rodacy. W 1959 r. sieroty powróciły do Korei. Wiele z nich pisało listy do swoich polskich opiekunów, były też podobno przypadki prób ucieczki do Polski. Ten epizod w dziejach Płakowic wyszedł na jaw dopiero w 2001 roku, gdy we Wrocławiu natrafiono na grobowiec koreańskiej dziewczynki. Okazało się, że to wychowanka z Płakowic chora na białaczkę.
Czasy wojen napoleońskich przyniosły dwie bitwy pod Płakowicami i legendę o ukrycia w zamku kasy z żołdem dla wojska. Jeszcze wiele lat później bezskutecznie jej tam poszukiwano. W XVIII wieku Hochbergowie zgromadzili w zamku bogatą kolekcję ksiąg i obrazów, dokonali też przebudowy rezydencji. W 1824 roku hrabia August Ludwig von Nostitz-Rieneck sprzedał zamek Płakowice rządowi pruskiemu. Ten ogołocił go ze wszystkiego co cenne, łącznie z portalami, kominkami oraz innymi dekoracjami i nakazał utworzenie Zakładu dla Umysłowo Chorych. Od wojny prusko – austriackiej w 1866 funkcjonował tu szpital wojskowy. Pod koniec XIX wieku wybudowano nowy okazały budynek szpitalny. Jest to stojąca przy zabytku podłużna ruina, nigdy nie odbudowana po zniszczeniu przez pożar. Przed 2. wojną św. Niemcy (znani z humanitaryzmu i praworządności) przeprowadzali w szpitalu płakowickim masowe eutanazje pacjentów. Po wojnie kompleks był w miarę dobrym stanie. Komuniści utworzyli w nim dom dziecka. W 1966 r. zajął go batalion wojsk Obrony Terytorialnej Kraju i częściowo wyremontował. Potem jednak popadł w ruinę i nie był użytkowany. Dopiero przejęcie przez baptystów z Australii przywróciło mu trochę dawnego blasku, choć widać, że do zrobienia jest jeszcze bardzo dużo.

Druga budowla obronna zaistniała dzięki Szymonowi Wrzesińskiemu i Przemysławowi Popławskiemu, którzy odnaleźli dokument z 1480 roku na temat leżących obok siebie dwóch dworów przedzielonych spornym potokiem. Inne, późniejsze już dokumenty ujawniają, iż jeden z braci Raussendorf, przekazał część majątku ze starym dworem płakowickim zakonowi joannitów w 1522 roku. Z kolei wiadomo, że zakonnicy produkowali w tym majątku piwo jeszcze w XVII wieku.
Istnieje także wzmianka z ok. 1830 r. mówiąca, że jeden z mieszkańców: "kupił ten kawałek [ziemi] niedaleko pałacu, na którym znajdowały się ruiny dawnego zamku Raussendorfów". Tak więc obiekt istniał jeszcze w XIX wieku i mógł to być pierwotny dwór obronny, który wg niektórych historyków został zastąpiony nowym renesansowym zamkiem. Druga hipoteza mówi, iż starsza siedziba średniowieczna może być związana z komorą celną przy przeprawie przez Bóbr, działającą tu od XIII wieku. Jednak lokalizacja przeprawy może być inna niż się powszechnie sądzi.
Wspomniani badacze sytuują dwór przy ulicy Widnica, w miarę blisko zamku renesansowego, niedaleko skrzyżowania starych dróg. Stoją tam obecnie XIX-wieczne domy i to wszystko pasuje do treści wspomnianych dokumentów. Dwa dwory stojące obok siebie, przedzielone rzeczką, jeden zamieniono na zamek, drugi na browar z folwarkiem joannitów. Po sekularyzacji zakonu w I połowie XIX wieku jego majątek rozsprzedano mieszczanom, którzy postawili tu później swoje domy.

Płakowice na drzeworycie z 1885 r.
Zamek Płakowice w Lwówku Śląskim na drzeworycie z 1885 r.



Informacje praktyczne


ADRES I KONTAKT
punktorPałac / Chrześcijański Ośrodek Elim - ul. Pałacowa 4, Lwówek Śląski - Płakowice
tel. +48 75 782 43 39  (Chrześcijański Ośrodek Elim) kliknij, aby zadzwonić

CZAS
punktor Oglądnięcie zamku - pałacu z zewnątrz wraz z otoczeniem zajmuje ok. 20 minut.

WSTĘP
punktor Wolny na zewnątrz i na dziedziniec .


Rysunek z zamkiem z XIX w.
Zamek Płakowice w Lwówku Śląskim na rysunku z ok. połowy XIX w.



Położenie i dojazd


Zachodnia część woj. dolnośląskiego. Obecnie to już część Lwówka Śląskiego, ok. 3 km na wschód od jego centrum. Zobacz na mapie.

GPS
Współrzędne geograficzne:

Otwórz w:  Google Maps,  Bing Maps,  Openstreet Maps
format D (stopnie):   N51.11585278°, E15.61460833°
format DM (stopnie, minuty):   51° 6.9511668'N, 15° 36.8764998'E 
format DMS (stopnie, minuty, sekundy):   51° 06' 57.07''N, 15° 36' 52.59''E 



Bibliografia



punktor Mazurska Teresa, Rachwalski Eugeniusz, Załęski Jerzy - Zamki Dolnego Śląska t.2
punktor Łuczyński Romuald Mariusz - Zamki i pałace Dolnego Śląska - Sudety i Przedgórze Sudeckie
punktor Wrzesiński Szymon - Zapomniane miejsca powiatu lwóweckiego. Zamki, dwory i pałace
punktor Zieliński Andrzej - Zamki dolnośląskie na dawnej rycinie


Fotogaleria


Klikając w zdjęcie otrzymasz jego powiększenie w nowym oknie. Okno to można zamknąć kliknięciem w dowolny punkt POZA zdjęciem.

Płakowice - Zamek z ulicy Płakowice - Elewacja boczna Płakowice - Elewacja boczna Płakowice - Portal prowadzący na dziedziniec zamku Płakowice - Dziedziniec zamku Płakowice - Schody na krużganki Płakowice - Widok spod portalu na zniszczony  budynek szptalny Płakowice - Budynek szpitalny

Zdjęcia wykonane: latem 2006


Materiały wideo


Zamek w Płakowicach z lotu ptaka



Noclegi



Proponujemy wyszukanie noclegu w opisywanej miejscowości lub jej okolicy w serwisach noclegowych. Oferty cenowe online są zwykle atrakcyjniejsze niż rezerwacje telefoniczne!


oferta noclegowa 1       

Miniforum

Powrót na górę

Zapraszam do przesyłania swoich wypowiedzi i komentarzy odnośnie opisywanego zamku. Ukazują się one na stronie od razu po wpisaniu do formularza.

Ostatnie wpisy

  • Re: zwiedzanie       Autor:   sokoliszlak.cba.pl      Data:  2016-01-04 10:39:42
    W pałacu znajdują się mieszkania, ale na dziedziniec i krużganek można wejść podobnie jak można swobodnie obejść budowlę, choć ja spytałam o pozwolenie napotkaną mieszkankę. Byłam tam dwa razy i za każdym razem uzyskałam pozwolenie- mieszkańcy są mili i nie przeganiają turystów.
  • zwiedzanie       Autor:  buka      Data:  2015-01-15 21:54:47
    Jak jest ze zwiedzaniem? Można zwiedzić ten zabytek czy wstęp jest niemożliwy?
  • Płakowice       Autor:  Edwin Krauze      Data:  2013-07-22 10:29:40
    Przynajmniej w roku 1969 była tam jednostka Wojska Polskiego





Powót do strony startowej
Powrót do strony startowej

(c) 2001-2024 bd - Kontakt - Polityka Prywatności
Wszelkie prawa do własnych zdjęć i tekstów zastrzeżone, nie mogą być one wykorzystywane bez mojej zgody. Nie udzielam pozwolenia na kopiowanie opisów.