Zamek w Uniejowie wzniesiono z inicjatywy bliskiego współpracownika Kazimierza Wielkiego - arcybiskupa Jarosława Bogorii Skotnickiego w II połowie XIV wieku. Murowana
gotycka warownia na planie czworoboku o wymiarach 23 x 29 m, otoczona była ponad 10-metrowym murem, fosą i palisadą, posiadała dwukondygnacyjny budynek mieszkalny od zachodu z dołączonym od strony dziedzińca kaplicą i wysoką zachowaną do dziś basztą - stołpem od wschodu. Brama prowadziła od strony południowej.
Widok na zamek w Uniejowie od płd.-zach. w połowie XIX wieku, z tzw. Albumów Stronczyńskiego
Widok na zamek w Uniejowie od wsch. w połowie XIX wieku, z tzw. Albumów Stronczyńskiego
1339 r. - pierwsza wzmianka o pierwotnym, zniszczonym zamku w Uniejowie
Skarbiec zamkowy
Ze względu na swoje położenie i obronność (być może fikcyjną, patrz ciekawostka niżej) zamek w Uniejowie w czasie wojen był schronieniem dla skarbca i archiwum gnieźnieńskiego.
Również niektórzy arcybiskupi gromadzili tu wielkie bogactwa, jak np. Mikołaj Kurowski. Kronikarz Jan Długosz wspomina, że król Władysław Jagiełło próbował ocalić jego majątek, rozkradany po śmierci przez krewnych. W tym celu wysłał oddział zbrojnych pod wodzą kasztelana wojnickiego i wojewody sandomierskiego Mikołaja z Michałowa i Kurozwęk zwanego "Białuchą" aby otoczyli zamek w Uniejowie i zapobiegli wywózce cennych dóbr.
Podczas Wojny Trzynastoletniej 1454 - 1465 przerzucono tu m.in. skrzynie z głową św. Wojciecha, relikwie św. Gedeona i towarzyszek św. Urszuli oraz pastorały, srebrne lichtarze, złotą monstrancję i kielich arcybiskupa Skotnickiego. Legenda mówi, że w tym okresie wykopano tunel pod Wartą łączący zamek i kościół pod wezwaniem Wniebowzięcia NMP. Do dzisiaj są tam ponoć ukryte skarby arcybiskupa.
W 1478 r. kapituła gnieźnieńska poleciła kanonikowi Marcinowi z Niechanowa wywiezienie do Uniejowa relikwii i innych cennych przedmiotów Kościoła gnieźnieńskiego.
|
ok. 1360 r. - budowa nowego zamku. Odtąd był on ośrodkiem władzy arcybiskupiej aż do końca XVIII w. Zastąpił w tej funkcji zniszczony gród w pobliskim Spicymierzu.
1381 r. - zamek na 2 tygodnie zajął Bernard z Garbowa i ograbił skarbiec arcybiskupi
przełom XIV i XV w. - stare fortyfikacje z
palisadą i fosą zamieniono na drugą niższą linię murów
1422 r. - w więzieniu zamkowym z rozkazu papieża osadzono husytów
ok. poł. XV w. - rozpoczęto pierwszą rozbudowę warowni. Powierzchnia budowli wzrosła prawie dwukrotnie. Od zachodu, po bokach domu mieszkalnego, postawiono 2 czworoboczne wieże mieszkalne,
miejscu dawnego przejazdu bramnego wzniesiono wieżę bramną.
Obiekty te połączono nową liną murów obronnych.
1492 r. - Wawrzyniec Kośmider Gruszczyński zajął zamek w Uniejowie. Była to konsekwencja prywatnej wojny z arcybiskupem Zbigniewem Oleśnickim
pocz. XVI w. - ówczesny opis mówi, iż zamek jest w dobrym stanie, mury zwieńczone były kunsztownymi blankami. Obiekt posiadał 3 działa, 19 hakownic, 10 rusznic i beczkę prochu
1525 r. -
wielki pożar zniszczył zamek
1534 r. - odbudowę zamku przeprowadził starosta Stanisław z Gomolina
herbu Jelita. Zbudował on nowy budynek w kształcie litery L, łączący podwyższoną basztę i wieżę bramną. Mieścił on nową kaplicę z częściowo zachowana do dziś polichromią. Zamek zyskał
cechy renesansowe
koniec XVI w. - w zamku uniejowskim na naradzie przebywał król Stefan Batory
lata 1638-45 - okres kolejnej przebudowy jaką przeprowadzili arcybiskupi Jan Wężyk herbu Wąż i Maciej Łubieński
herbu Pomian. Przekształcili oni warownię w okazałą rezydencję renesansowo-barokową, kosztem obronności. Od południa wzniesiono nowy budynek, łączący wieżę czworoboczną i wieżę bramną, która została wtopiona w powstałe w ten sposób skrzydło południowe
1655 r. - podczas "potopu szwedzkiego" budowla została spustoszona
1704 r. - kolejne zniszczenia przyniósł najazd
wojsk saskich
1736 r. - następny pożar zniszczył zamek. Mimo że powoli tracił status głównej siedziby arcybiskupiej, to wciąż był użytkowany
1745 r. - arcybiskup Krzysztof Szembek dokonał częściowej restauracji rezydencji
Zamek Uniejów od północy wg ryciny z I połowy XIX w. ze "Wspomnień Wielkopolski" Raczyńskiego
Pracowity więzień
W 1485 roku miało miejsce w Uniejowie głośne wydarzenie. W zamku uwięziono znanego architekta i rzeźbiarza Hansa Brandta, który wykonywał zlecenie od arcybiskupa Jakuba z Sienna na nagrobek św. Wojciecha w Katedrze Gnieźnieńskiej. Brandt mimo że zainkasował zapłatę to nie wykonał swojej pracy w terminie. Został więc pojmany i zmuszony do pracy w uwięzieniu, pod czujnym okiem arcybiskupa. W Uniejowie przebywał aż do ukończenia nagrobka, czyli cały rok. Na złe mu to nie wyszło, bo jego dzieło uznane za wybitne można do dziś podziwiać w Gnieźnie.
|
1796 r. - zamek został upaństwowiony przez zaborcę pruskiego
1836 r. - po upadku powstania listopadowego, zamek i tytuł hrabiowski otrzymał pochodzący z Estonii carski generał Karol
Wilhelm Toll m.in. za rozbicie wojsk polskich pod Ostrołęką i udany szturm Warszawy we wrześniu 1831. Z powodu kłopotów ze zdrowiem prawdopodobnie nawet nie widział on swojego majątku. Przyjeżdżała tu jednak jego żona hr. Karolina Olga von Strandmann
1848 r. - syn Karola Wilhelma - Aleksander Toll rozpoczął remont swej siedziby. Rozebrał zachodni mur obwodowy i postawił klasycystyczny taras ze schodami, wybudował też kaplicę nazywaną przez miejscową ludność cerkwią.
Staraniem jego żony lub matki powstał park krajobrazowy.
po 1918 r. - budowlę przejęli Polacy. Działało tu gimnazjum, a później pensjonat
po 1939 r. - podczas wojny zamek został poważnie zniszczony, wykorzystywano go jako magazyn zboża i nawozów
lata 1957-67 - podjęto prace restauratorskie wg projektu Zdzisława i Heleny Ziętkiewiczów
1995 r. - zabytek został przekazany w zarządzanie Radzie Naczelnej Zrzeszenia Studentów Polskich.
2008 r. - przy zamku powstał wielki
kompleks termalny
2011 r. - zamek uniejowski został zamknięty na czas rewitalizacji, zakończonej w 2015 r.
Zamek Uniejów od zachodu na obrazie A. Sulczyńskiego z 1914 r.
Zajęcie Uniejowa przez buntowników
Końcem XIV wieku miały miejsce zadziwiające wydarzenia, w których istotną rolę odegrał zamek w Uniejowie.
Kroniki opisują jak prepozyt kurzelowski i zarządca uniejowskiego zamku Pełko udał się w gościnę do starosty łęczyckiego Pietrasza do Dąbia. Zaproszonym był też Mikołaj, kasztelan łęczycki. Doszło do kłótni między gośćmi i Mikołaj zadał Pełce śmiertelną ranę.
Brat jego, Bernard (z Garbowa na Sandomierszczyźnie, ale niektórzy uważają iż chodzi o Grabów pod Łęczycą) gdy tylko dotarła do niego wieść o śmierci Pełki, ruszył w gniewie ze swoimi ludźmi na zamek w Uniejowie i zdobył go. Zajmował przez prawie 2 tygodnie, rozkradając przy tym skarbiec arcybiskupi z 600 grzywien i zabierając całą trzodę (dla porównania koń bojowy kosztował wtedy od 2 do 6 grzywien). Skradzione przez Bernarda suma była więc znaczna, a czyn niezwykle zuchwały, mimo to starosta wielkopolski Domrat, kasztelan gnieźnieński Dziersław i inni ważni urzędnicy zagwarantowali mu na piśmie nietykalność i możliwość zatrzymania łupów, jeśli opuści zamek. Bernard to uczynił i... zniknął z kart historii.
Historia ta pokazuje nieprawdopodobną wręcz anarchię i niemoc władzy królewskiej (już w XIV wieku) wobec kilkudziesięciu buntowników zajmujących rezydencję drugiej najważniejszej osoby w Państwie! Rycerstwo wielkopolskie nie jest w stanie zebrać odpowiednią liczbę wojska, aby odbić zamek i przykładnie ukarać buntownika, któremu w dodatku wszystko uszło płazem. Pokazuje to też fikcyjną warowność zamków, które miały bronić kraju i majątku dostojników przed wrogimi armiami, a zdobywała je garstka rozbójników.
|
|
Legendy i podania | |
Legenda mówi, ze na zamku uniejowskim złożono skarb biskupi. Wieść ta dotarła również dp przestępców z całej okolicy. Nie wiedzieli jednak gdzie dokładnie szukać. Napadli więc na młodego mieszkańca miasta służącego na zamku. Gdy dowiedziała się o tym jego narzeczona o imieniu Uniejka poszła do zbójów i stwierdziła że zaprowadzi ich do skarbów, które są ukryte za bagnami, byle uwolnili jej ukochanego.
Uniejka obmyśliła sprytny plan - dobrze znała bagna i liczyła że wyprowadzi zbójów na mokradła, gdzie się potopią, a sama ucieknie. Niestety jeden ze zbójów złapał ją za rękę i bagna pochłonęły Uniejkę razem z nim.
Od tego czasu Uniejowianie widują w okolicy Warty błąkającą się zjawę pięknej dziewczyny w białej sukni, która tęsknie spogląda w kierunku zamku. Jest to uniejowska Biała Dama. Na zamku znajduje się komnata przeznaczona na kameralne spotkania i koncerty nazwana Salą Białej Damy.
Zamek uniejowski na pocztówce z początku XX wieku
ADRES I KONTAKT
Zamek - ul. Zamkowa 2, Uniejów
CZAS
Z centrum miasteczka do zamku idzie się ok. 10 minut. Oglądnięcie zamku i parku zajmuje ok. 50 minut.
WSTĘP
Wolny do parku i na dziedziniec. Wejście na basztę płatne. W wakacje organizowane jest zwiedzanie z przewodnikiem dla turystów indywidualnych - od wtorku do piątku w godz. 12.00-16:00, w soboty i w niedziele w godz. 12.00-18.00. Normalnie przewodnik oprowadza tylko grupy zorganizowane.
Zamek Uniejów na pocztówce sprzed 1926 roku
Północno-zachodnia część woj. łódzkiego. 50 km na północny zachód od Łodzi, 22 km na wschód od Turku. Zobacz na
mapie.
Z centrum miasteczka do zamku idzie się drogą przez most na Warcie. Już z daleka widać wieżę. Jadąc samochodem należy na rondzie przed centrum pojechać na zachód w stronę mostu i zaraz za rzeką skręcić w prawo. Przy zamku jest duży bezpłatny parking.
Współrzędne geograficzne:
Otwórz w:
Google Maps,
Bing Maps,
Openstreet Maps
format D (stopnie):
N51.97302778°, E18.78880833°
format DM (stopnie, minuty):
51° 58.3816668'N, 18° 47.3284998'E
format DMS (stopnie, minuty, sekundy):
51° 58' 22.90''N, 18° 47' 19.71''E
Rysunek zamku Uniejów od płn.-zach.w Atlasie Geograficznym Królestwa Polskiego z 1907 r.