ZawadaZamek szlachecki przebudowany w pałac
Wieczorem stanęliśmy w Zawadzie (...) zostawiłem w oberży państwa Wolańskich, a sam poszedłem do pałacu. Powierzchowność jego zastanowiła mnie, bo nic dotąd podobnego nie widziałem. Ta budowa po każdym rogu ma wieżyczkę i podobna jest do meczetu, ile w rysunkach zdarzyło się je widzieć. Ogród ładny, nowo założony otaczają. Wewnątrz dom w dziwnie pięknym guście ubrany. Pan Raczyński podróżował, wiele rzeczy z zagranicy przywiózł, szczególnie z Włoch, mnóstwo pięknych obrazów.
Franciszek Ksawery Prek, malarz i pamiętnikarz, zapiski z roku 1826
Możesz ocenić: Zawada (woj. podkarpackie) - Zamek szlachecki przebudowany w pałac
We wsi Zawada nad rzeką Zawadka, tuż przy głównej drodze Rzeszów - Tarnów, stoją resztki neogotyckiego obecnie zamku - pałacu. Są one otoczone rozległym parkiem i murem. Widać, że budowla miała ciekawą architekturę, szkoda że zachowała się tylko jedna z czterech cylindrycznych baszt. Poza tym, jest jeszcze kaplica, ceglana brama i budynek gospodarczy. Do baszty przylega wieżyczka z klatką schodową. Obiekt zarośnięty od tyłu wysokimi chwastami niszczeje. Obok zamku znajduje się mocno zrujnowany dwór Raczyńskich z pocz. XX w., a przy drodze stoi karczma z XIX w. Obok widać starą bramę wjazdową do zamku - pałacu.
List właściciela zamku Zawada - Atanazego Raczyńskiego do redakcji Przyjaciela Ludu
Pragnąc zadość uczynić żądaniu redakcyi
Przyjaciela Ludu, które w Nrze 20 z r. 1838
tego czasopisma wyczytuję, udzielam następujących wiadomości o zamku, czyli raczej zameczku r Zawadzie.
Pomieszkanie to było w wieku XVI. i XVII. siedzibą familii Ligęzów, wówczas zamożnej i świetnej.
Starożytność tutejszych murów zaświadcza ich struktura, a jeszcze bardziej odwieczne dęby, które się rozniosły na wałach,jakiemi ten zamek był otoczony, i które, ile ich tylko było, święcie zachowałem; lubo taczęść wałów, która z drzew tych była ogołocona, musiała zostać zrównana, dla wilgoci, jaką w murach utrzymywała.
Zawada, wraz z miasteczkiem Dębica i wśiami do tego majątku należącemi, przeszła
przez sukcessyę w dom Prebendowskich, a Henryka Dorota, jedyna córka Jerzego Prebendowskiego, podskarbiego w. k., wniosła te dobra w dom xiążąt Radziwiłłów, wszedłszy w śluby małżeńskie w r. 1714 z Janem Mikołajem xieciem Radziwiłłem;
Dziś zaś są one własnością mojej żony, córki i sukcessorki xiecia Dominika Radziwiłła, krayczyca litewskiego, wnuka wyż. wzmiankowanej Doroty z Prebendowrskich primo voto Radziwiłłówej, secundo marszałkówej Bielińskiej.
Gdy w r. 1819 majątek ten objąłem, zastałem zameczek zawadzki po części ruiną, po części
składem zboża. Wieże dwie równe były z ziemią, inne dwie nie miały tej wysokości, jak dziś. W r. 1820. przedsięwziąłem restauracyę, a po części nowe wystawienie rozsypanych murów. Facyata strony wschodniej jest według planu architekta Schinkel, któremu Prussy winne odrodzenie architektury, tej podobno najświetniejszej gałęzi sztuk wyzwolonych; inne zaś strony zostały wykończone za moim rysunkiem. Przystawa poboczna całkiem jest nowa; lecz główny budynek zupełnie w dawnym kształcie zachowany. Ostatni ślad posiadania tego majątku przez Ligęzów nie jest zbyt dawnym, gdyż legata kościelne tej familii przechodzą r. 1700.
Kościół zawadzki nie mniej zdaje sie być starym jak zamek; a we wśi Pustyni, do państwa dębickiego należącej, znajduje sie dotąd kapliczka z drzewa modrzewiowego, w której S. Stanisław nabożeństwo miał odbywać.
Żałuję mocno, iż ciekawszych szczegółów dać nie umiem, i dziwić się bynajmniej nie bede,
jeśli podane teraz przeze mnie, nie będą uznane godnemi zajęcia miejsca w czasopiśmie tak interesującem, jak jest Przyjaciel Lud.
Z Zawady dnia 30. Maja 1839.
A. Raczyński
|
"Zamek Zawada w Galicyi, własność hrab. Atanazego Raczyńskiego". Rysunek z pisma Przyjaciel Ludu 1838 r.
Elewacja frontowa zamku - pałacu Zawada w latach międzywojennych Źródło: Spacerkiem po gminie Dębica. Przewodnik turystyczno-krajoznawczy, Ewa Gołąb, Artur Resler, PUW Roksana Dębica 1997
Zawada na austriackiej mapie z ok. 1770 r. Widać, że budowla stoi na okrągłym wzniesieniu, a rysownik starał się wiernie oddać jej kształt.
W podobny graficznie sposób przedstawiane są na tej mapie czterowieżowe lub czterobastionowe twierdze. Na południowym wschodzie widać folwark.
Mapa z ok. 1860 r. przedstawiająca założenie zamkowe w Zawadzie
Dokładniejsza mapa z 1849 r.
| Historia, wydarzenia | |
Pierwotny zameczek, czy też dwór obronny w Zawadzie (wieś wymieniana jest przez Jans Długosza), wznieśli Ligęzowie w połowie XVI w., prawdopodobnie kasztelan wiślicki i starosta biecki Mikołaj Ligęza. Rozbudowa obiektu w okazały zamek nastąpiła w XVII w. za sprawą Achacego Wojciecha Ligęzy. Później, biorąc za żonę Felicję Ligęzę, właścicielem Zawady został Jan Walewski. Jego syn na początku XVIII wieku przekazał ją Janowi Jerzemu Przebendowskiemu, podskarbiemu koronnemu. W wyniku kolejnych mariaży zamek przejęli Radziwiłłowie, którzy posiadali w okolicy spory majątek zwany "państwem dębickim".
Zamek Zawada na rycinie M. Stęczyńskiego z XIX w.
Atanazy Raczyński
Pochodził z Wielkopolski z rodu który urósł do rangi magnackiej w XVIII wieku. Gniazdem Raczyńskich herbu Nałęcz był piękny pałac w Rogalinie. Do Małopolski Raczyński trafił dzięki posagowi swej małżonki Anny Radziwiłłówny. Podczas przebudowy starego zamku w Zawadzie pokłócił się z żoną, kazał więc nad wejściem umieścić po prawej stronie napis "Anna z Radziwiłłów Raczyńska, właścicielka", a po lewej "Atanazy Raczyński, administrator". Tak się złożyło, że z pałacu niewiele zostało, ale ten napis przetrwał. Anna przebywała w nowym pałacu sporą część życia, Atanazy bywał znacznie rzadziej. W 1826 r. z ziem rodowych utworzył ordynację obrzycką (14 tys. hektarów ziemi), później wyjechał do Berlina, uległ wynarodowieniu i został tam pochowany. Jego syn Karol Edward sprzedał berliński pałac Raczyńskich w 1881 roku, na którego miejscu wybudowano gmach Reichstagu - niemieckiego parlamentu.
|
W 1816 roku
Zawadę przejął Atanazy Raczyński z Małaszyna, ambasador Prus w Lizbonie i Madrycie.
Sam zamek zawadzki był w ruinie. Pozostały tylko dwie baszty (z czterech).
W 1821 r. Atanazy Raczyński rozpoczął przebudowę siedziby obronnej w pałac w stylu neogotyckim wg projektów własnych i słynnego niemieckiego architekta Karla Schinkela. Po zakończeniu prac budowla posiadała podobny wygląd jak zamek z 4 basztami oraz wnętrza ozdobione dekoracją stiukową i polichromią wykonaną przez Franciszka K. Marynowskiego.
Od strony płd. - zach. dobudowano dodatkowe skrzydło ze schodkowatymi szczytami i to ono przetrwało do dziś.
Nowy pałac miał stanowić letnią rezydencję dla prymasa Ignacego Raczyńskiego, ale ostatecznie zamieszkał on w pałacu w Brzozowie. Słynna była bogata kolekcja dzieł sztuki oraz biblioteka w Zawadzie, choć zbiory Raczyńskich były tu krótko.
W 1914 r. podczas działań wojennych obiekt został zniszczony. Najpierw zajęli go Austriacy, którzy w oknach przygotowali stanowiska strzelnicze. Po ich odejściu Moskale (2. pułk kozaków dońskich) podpalili zamek. W następnym roku zrobili to samo. Właścicielem był wtedy Roger Adam Raczyński.
W okresie międzywojennym ruinę odremontowano, a obok Raczyńscy postawili dwór w typie willi śródmiejskiej. Ostatnim właścicielem Zawady był zmarły w 1993 prezydent Polski na uchodźstwie i przedwojenny ambasador w Londynie hrabia Edward Raczyński, który utworzył przy pałacu stadninę koni.
Często bywał on w Zawadzie, tutaj gościł np. Kazimierę Iłłakowiczówną, poetką i sekretarkę marszałka Józefa Piłsudskiego. Po II wojnie św. komuniści na terenie pałacowym założyli PGR pozostawiając stadninę. Po 1989 r. teren pałacowy wykupiła osoba prywatna.
Zamek - pałac Raczyńskich, na zdjęciu A. Friedricha z 1905 r. Po prawej zachowana do dziś część budowli
| Legendy i podania | |
Legenda związana z Zawadą dotyczy czasów gdy panem był tu kasztelan Mikołaj Ligęza. Wystawił on dla siebie nagrobek w kościele farnym w Bieczu. Nie lubił bowiem swojej rezydencji w Zawadzie i zwykle przebywał w Bieczu lub Gorlicach. W końcu postanowił postawić tu nowy, wielki zamek. Tak też się stało i Ligęza przebywał w Zawadzie znacznie częściej. Pewnego razu w nocy przyszedł do niego sam diabeł i w ostrych słowach wypominał mu, że postawił nagrobek w Bieczu, a nie w Zawadzie. Kasztelan przeżegnał się i skropił diabła święcona wodą, na co ten czym prędzej uciekł. Kolejnej nocy sytuacja powtórzyła się. Mściwy diabeł postanowił więc w burzliwą noc spalić zamek, ale że był on poświęcony to nie imały się go diabelskie sztuczki. Postawił więc przy zamku dwie wielkie mogiły. Wstało słońce, jednak w zamku wciąż było ciemno, bo mogiły zasłaniały całkowicie okna. Mikołaj Ligęza ściągał do Zawady wielu uczonych i biegłych w sztukach magicznych, nikomu jednak nie udało się ruszyć mogił. Stały aż do dnia, w którym kasztelan zmarł.
Pocztówka z ok. 1920 r. Skrzydło boczne zamku w Zawadzie, widać spore zniszczenia
Pocztówka z początku XX wieku
Pocztówka z zamkiem Zawada z serii jak wyżej
ADRES I KONTAKT
brak
CZAS
Oglądnięcie zamku, pałacu i bramy zajmuje ok. 30 minut.
WSTĘP
Wstęp jest raczej zabroniony, ale chyba można wejść, najlepiej próbować w weekend.
Zachodnia część woj. podkarpackiego. 4 km na wschód od Dębicy. Zobacz na mapie. Obiekt łatwo zlokalizować bowiem mury otaczające park zamkowy są tuż przy szosie, po prawej stronie (patrząc od strony Rzeszowa) jest natomiast karczma. Dostaliśmy się tam w sobotę, gdy okolica była całkowicie wyludniona. Można przejść przez mur przy głównej bramie przy szosie, która jest chyba stale zamknięta. Normalne wejście jest przez zakład od strony bocznej ulicy. Jadąc samochodem można zaparkować koło karczmy lub podjechać pod bramę zakładu.
Współrzędne geograficzne: Otwórz w: Google Maps, Bing Maps, Openstreet Maps
format D (stopnie): N50.05769167°, E21.48039722°
format DM (stopnie, minuty): 50° 3.4615002'N, 21° 28.8238332'E
format DMS (stopnie, minuty, sekundy): 50° 03' 27.69''N, 21° 28' 49.43''E
Frazik Józef - Zamki i budownictwo obronne ziemi rzeszowskiej
Gołąb Ewa, Resler Artur - Spacerkiem po gminie Dębica. Przewodnik turystyczno-krajoznawczy
Zdjęcie z okresu zniszczenia budowli przez Moskali. Widać wojsko austro-węgierskie
Klikając w zdjęcie otrzymasz jego powiększenie w nowym oknie. Okno to można zamknąć kliknięciem w dowolny punkt POZA zdjęciem.
|
|